#muzyka #marillion #80s…

#muzyka #marillion #80s #lifelikejukebox
12 czerwca 1987 r. zespół Marillion wydał nagrany w londyńskich Westside Studios czwarty album studyjny – „Clutching at Straws”, ostatni z Fishem w roli wokalisty.
Marillion – „Sugar Mice”

Marillion – „Warm Wet Circles”

Marillion – „Incommunicado”

Wow, dobrze siadło chłopakom…

Wow, dobrze siadło chłopakom 🙂
Rzeczywiście się poczułem jak 20 lat temu.

Leo Ros i Dj Fus zabiorą was w hiphopową podróż do lat 90! Jeśli klimat blokowisk, ławek i jeżdżenia na desce z kumplami pod muzykę z boomboxa jest wam bliski, z pewnością odblokuje on pewne wspomnienia w waszej głowie.

#hiphop #rap #muzyka #kiedystobylo #oldschool

Poza oczywistymi zaletami…

Poza oczywistymi zaletami wysokiego wzrostu jest jeszcze jedna kwestia o której się tutaj nie mówi. Wysoki wzrost prawdopodobnie jestem jednym z głównych czynników warunkujących niski głos. Wysoki wzrost = długa rura wydechowa, duży frejm i większe rozmiary ciała = grubsza rura wydechowa i prawdopodobnie proporcjonalnie masywniejsze struny głosowe. A im rura/struna grubsza i dłuższa tym niższy dźwięk wydaje, fizyki nie da się oszukać.

Uwertura.

#przegryw #blackpill #muzyka #takaprawda #niepopularnaopinia #niebieskiepaski #rozowepaski #wzrost #glos #podrywajzwykopem #instrumenty

Czy będą teraz dwa…

Czy będą teraz dwa #sluchamzlastfm ? Na scenie muzycznej były dwa Katy, są dwie Batushki itd., więc może na wykopie będzie podobna akcja. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

https://www.wykop.pl/wpis/69907159/wrocilam-chce-wrocic-do-prowadzenia-tagu-uprzejmie/

#sluchamzlastfm #sluchamzlastfm2 #muzyka #spotify #lastfm #wykop #wykopseriousbusiness #gownowpis

Lubicie Phila Collinsa? Moja…

Lubicie Phila Collinsa?

Moja miłość do Genesis zaczęła się z chwilą wydania przez nich albumu „Duke” w 1980 roku. Wcześniej nie do końca rozumiałem ich twórczość. Zbyt na siłę artystyczna, przeintelektualizowana. Dopiero na „Duke” wpływ Phila Collinsa zaczął być widoczny. Myślę, że „Invisible Touch” było bezduskusyjnie największym arcydziełem grupy. To epicka medytacja nad niematerialnością. Jednocześnie zwiększa ona i ubogaca znaczenie poprzednich trzech krążków.

Posłuchajcie jak współgrają ze sobą Banks, Collins i Rutherford. Można praktycznie usłyszeć niuansy każdego instrumentu. Pod względem lirycznego kunsztu, po prostu pisania piosenek, ten album osiąga nowy szczyt profesjonalizmu. Weźmy tekst „Land of Confusion”. W tej piosence Phil Collins porusza problemy nadużywania władzy politycznej. „In Too Deep” to najbardziej poruszająca piosenka pop lat 80-tych, o monogamii i zaangażowaniu. Piosenka jest niezwykle wzruszająca. Ich teksty są tak pozytywne i wspierające, jak w sumie wszystko, co słyszałem w rocku. Kariera solowa Phila Collinsa wydaje się być bardziej komercyjna, a przez to bardziej satysfakcjonująca, w ściślejszym znaczeniu.

Zwłaszcza piosenki takie jak In the „Air Tonight” i, dajmy na to, „Against All Odds”. Ale myślę też, że Phil Collins najlepiej pracuje w ramach grupy, niż jako artysta solowy, podkreślając rzecz jasna słowo „artysta”. A to jest „Sussudio”, świetna, wspaniała piosenka. Osobiście – ulubiona.

#muzyka #80s

Jak mnie wkurwiają Ci…

Jak mnie wkurwiają Ci współcześni pseudoartyści, którzy łapią się już byle czego żeby ktoś o nich mówił. Taki Michał Szpak na przykład, co w reklamie szamponu pierdoli że jest inny, więc taki szampon jest dla niego spaniały ugułem. Jaki Ty kurwa jesteś inny? xD Bo przebierasz się i malujesz? Inni to byli kurwa David Bowie albo Elton John tylko że oni to wszystko robili już 50 lat temu.

#muzyka #pasta